wtorek, 23 kwietnia 2013

Requiem i Klątwa Tygrysa

Requiem

Autor:Lauren Oliver
Tłumaczenie:       Monika Bukowska

Ostatni tom bestsellerowej trylogii [delirium].

Rewolucja rozlewa się na cały kraj, oddziały rządowe śledzą i brutalnie tępią grupy Odmieńców. Jako członkini ruchu oporu Lena znajduje się w samym centrum konfliktu. Rozdarta między Aleksem i Julianem walczy o swoje życie i prawo do miłości.

W tym samym czasie Hana prowadzi bezpieczne, pozbawione miłości życie u boku narzeczonego – nowego burmistrza Portland. Wkrótce drogi dziewczyn znów się zejdą, a ich spotkanie doprowadzi do bolesnej konfrontacji.

Czy można wybaczyć zdradę? Czy mury wreszcie runą?





Klątwa tygrysa 
Przeznaczenie

Autor: Colleen Houck
Tłumaczenie:        Martyna Tomczak

Czwarty tom bestsellerowej sagi, która podbiła serca czytelników na całym świecie!

Za Kelsey, Renem i Kishanem już trzy misje wyznaczone przez boginię Durgę. Przed nimi największe wyzwanie: pełna niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu ostatniego daru bogini, ognistego sznura, ukrytego w pobliżu Zatoki Bengalskiej. Bohaterów czeka wyścig z czasem i konfrontacja ze złym czarownikiem Lokeshem.

Zobacz, jak zło ściera się z dobrem, a miłość z lojalnością i dowiedz się, jakie jest prawdziwe przeznaczenie tygrysa.






czwartek, 18 kwietnia 2013

Pierwsza praca.




Tygrys moim początkiem rysowania kredkami. Jednak czuję, że stać mnie na więcej.
Wiosenna pogoda nie pozwala mi się na niczym skupić, a wszystkie chęci do rysowania i czytania są rozwiewane przez ciepły wietrzyk.
Dwie ciekawe książki, "Rok 1984" oraz "Intruz", spoczywają na niewielkim stoliku oblanym promieniami słońca. Światy w nich zawarte wstrzymały swój bieg, zapadła niczym niezakłócona cisza...

środa, 10 kwietnia 2013

Wiosenny początek

Biała Zima zawładnęła tą krainą, wygrała wiele krwawych bitew wdeptując Wiosnę w zamarznięte błoto, ale to nie koniec wojny. Buntownicza Zima traci swoje siły, a delikatne Wiosenne życie, uwięzione pod śniegiem powoli przebija się na powierzchnię, aby odzyskać wolność.

Koniec zimy zawsze napełnia mnie niechęcią do życia, ale i nadzieją. Nadzieją na lepszą, cieplejszą przyszłość. Świat, który mnie otacza w tej chwili nie ma w sobie niczego pięknego, jest bezbarwny, a chłód przenika do szpiku kości. Smutek i poczucie beznadziei ogarnia kolejne osoby, widzę to. 

Ten blog jest nowym początkiem czegoś przerwanego. Będzie dotyczył wszystkiego, co daje mi jakąkolwiek radość. Przyjmuję imię: niebieskoczerwona morda.